Shanties 2008

XXVII Międzynarodowy Festiwal Piosenki Żeglarskiej
Shanties 2008
"Długi rejs"

21 - 24 lutego 2008 r. Kraków, CK "Rotunda"
Mottem przewodnim Festiwalu był „Długi rejs”. Usłyszeliśmy o życiu wyznaczonym przez niezliczone godziny wachty, ciągnące się w nieskończoność, o dniach bez widoku lądu na horyzoncie, tęsknocie za bliskimi, których wizerunek w pamięci ulega rozmyciu w miarę długiego rejsu, słuchaliśmy o zmaganiach z morskimi żywiołami i zwykłymi ludzkimi słabościami.
Festiwal jak co roku nie był tylko okazją do porejsowych spotkań i wspomnień, planowania kolejnych wypraw, była to przede wszystkim sposobność, by w jednym miejscu i czasie posłuchać czołówki wykonawców polskiej sceny szantowej oraz gości z zagranicy.

Organizatorzy:
Dyrektor - Krzysztof Bobrowicz
Kierownik Programu - Agnieszka Krajewska
Kierownik Biura - Anna Bobrowicz
Scenografia - Wojciech Miętka

Jury:
Anna Łaszewska, Mira Urbaniak, Andrzej Brońka, Andrzej Mendygrał, Piotr Zadrożny

W programie koncertów nie zabrakło niespodzianek...
Podczas koncertu wspomnień pojawiła się na scenie zupełnie nowa żeńska formacja "Stare Dzwonnice". Zespół stworzony przez kobiety o barwnych życiorysach znane w swej działalności nie tylko w świecie żeglarskim, które napisały o sobie: "Zespół Stare Dzwonnice powstał w wyniku nagłego zapotrzebowania co najmniej dwóch osób na damski odpowiednik słynnych Starych Dzwonów. Nie mogąc od razu stać się odpowiednikiem wokalnym, są Dzwonnice z pewnością odpowiednikiem Dzwonów wiekowym (jakby tak pododawać) oraz wagowym (w tej dziedzinie być może nawet przewyższyły pierwowzór). Da się porównać także IQ obu formacji, wdzięk, bezpretensjonalność i tak dalej.”
Jubileusz swojej “pracy twórczej” obchodził zespół Ryczące Dwudziestki i Mietek Folk, a w piątkowym Koncercie Nocnym posłuchaliśmy wyjątkowych zestawień szant i quasi-szant, piosenek morskich i o morzu, pieśni i piosenek “wodnych” w znakomitym szantowym wykonaniu.
Koncertom towarzyszyły wystawy i spotkania.

Koncerty w CK "Rotunda"

21 lutego - czwartek
R 1 godz. 19.00 - koncert wspomnień - „Na wodzie zima”
reżyseria i prowadzenie: Jerzy Porębski
Wystąpili: Betty Blue, Gdańska Formacja Szantowa, Andrzej Korycki, Ryszard Muzaj, Jerzy Porębski, Marek Szurawski, Tonam & Synowie, Grzegorz Tyszkiewicz, Stare Dzwonnice

Zimą na południowej półkuli cieplutko, pingwiny otrzepują piórka grzejąc się w słoneczku, a z północnej półkuli ciepłolubne ryby, ptaki i ssaki morskie uciekają grzać się na południu. Planeta Ziemia, Planeta Wody jak co roku marznie na północy, ale grzeje się na południu. Ogromne rzeki - prądy morskie zmieniają siłę i kierunek, pomagając w wędrówkach zwierzętom w wodzie i ludziom na statkach. I tak od tysięcy lat zima na oceanach, morzach, jeziorach wprowadza swoje porządki. Na wodach Antarktyki ustępują lody, cielą się lodowce - niedostępne akweny zapraszają do żeglugi. W Arktyce jachty przeciskają się przejściem północnym. A zima na jeziorach - to ślizgi - bojery, wiatr i ogromne białe płaszczyzny zamarzniętego lodu i ..... żegluga lodowa - świst wiatru i łopot żagli. - "Hej, lecą bojery - zimą też wiatr na wantach szanty gra....". O tym właśnie był koncert.

22 lutego - piątek
R 2 godz. 11.00 - koncert dla dzieci - „Z dziećmi na pokładzie”
reżyseria: Klang

Zespół Klang zabrał najmłodszych widzów na morską wyprawę. Młodzi żeglarze podczas śpiewającego rejsu mieli okazję poznać słynną szantę "John Kanaka", przeżyć burzę na żaglowcu, zaprzyjaźnić się z piratami. Usłyszeli o tajemniczej morskiej podróży i nauczyli się wiosłować. Każdy uczestnik koncertu dowiedział się jak zbudowany jest żaglowiec, kto ma na nim władzę, kto sprząta, a kto gotuje jedzenie. Na koniec wszyscy zaśpiewali o transporcie bananów i pomogli go rozładować.

R 3 godz. 18.00 - koncert szanty klasycznej - „Zmorzeni lądem”
reżyseria i prowadzenie: Banana Boat

Wystąpili: Banana Boat, Perły i Łotry, Ryczące Dwudziestki, Stare Dzwony, Four'n'Aft, North Wind, Gallionsfigurene

Pieśni pracy z pokładów żaglowców, piękne windjammery płynące pod pełnymi żaglami i ciężka niebezpieczna praca przy kabestanach i linach. Wyjący wiatr i huk fal, od którego głośniejsza musi być komenda bosmana i zaśpiew szantymena. Podczas koncertu przenieśliśmy się właśnie do czasów wielkich żaglowców, aby wspólnie z wykonawcami śpiewem pociągnąć linę, pchnąć kabestan i poczuć drżenie pokładu, a może już na zawsze jesteśmy zmorżeni lądem?

R 4 godz. 23.00 - koncert nocny - „Jak statki na niebie”
reżyseria i prowadzenie: Tonam & Synowie

Wystąpili: Gdańska Formacja Szantowa, Hambawenah, Klang, Perły i Łotry, Tonam & Synowie, Szela

Kolejne spotkanie na koncercie „nocnym” i kolejne przygotowane niespodzianki dla widzów. Już wiemy co zespoły szantowe potrafią zaśpiewać „nieszantowego” i czy piosenką żeglarską mogą być utwory znane szantowej publiczności z zupełnie odmiennego repertuaru? Gdzie jest ta granica i czy w ogóle istnieje? Intuicyjnie potrafimy ją określić i dlatego na ogół, nie mamy problemu z odpowiedzią, co jest szeroko rozumianą „szantą”, ale ...
W programie występów każdy z zaproszonych do udziału w tym koncercie zespołów zaprezentował obok swojego szantowego repertuaru również utwory, które lubi, a które piosenką żeglarską nie są.

23 lutego - sobota
R 5 godz. 11.00 - koncert dla dzieci - „Rejsy długie i bajkowe przez zagadki neptunowe!”
reżyseria i prowadzenie: Zejman i Garkumpel
Do Krakowa przybył sam jego wysokość Neptun. Postanowił odnowić swój orszak.
A gdzie ma szukać dzielnych przybocznych jak nie w Krakowie na "Shanties"? Członkowie świty muszą wiele wiedzieć o morzu, wiatrach, sztormach, a także o żaglowcu, jego masztach, żaglach i linach. Ich wiedzę weryfikowały neptunowe zagadki ilustrowane muzycznie. Były testy odwagi, siły i uciszania żywiołów. Konkursy, nagrody i jak zwykle rodzinna zabawa. Piosenki nowe, starsze i te zapomniane na pewno pozostawiły w uczestnikach miłe wspomnienia. Jak co roku na "Shanties"!

R 6 godz. 17.00 - koncert pieśni kubryku - „Muzyka między wachtami”
reżyseria i prowadzenie: Jerzy Ozaist

Wystąpili: Cztery Refy, Flash Creep, Mechanicy Shanty, Pod Wiatr, Tonam & Synowie, Drake, Sąsiedzi, Ryczące Dwudziestki

Gdy część załogi prowadzi statek po morzu, druga - większa - gdzieś w zakamarkach kadłuba stara się nie myśleć o tym, gdzie jest.
Czasami śpią, czasami jedzą, a czasami - bawią się. Żeby zapomnieć, albo... żeby pamiętać!
Lub - po prostu - by czas szybciej minął.
Ciężko i pokracznie tańczy się na rozkołysanym pokładzie. A i miejsca - niewiele. Partnerek zaś – najczęściej ... wcale.
Za to grać i śpiewać - można prawie wszędzie. Zawsze ktoś pamięta starą melodię, zawsze ktoś zna jakąś nową.
I najczęściej - ktoś chce słuchać...
Wachty się zmieniają. Jedni zdejmują mokre, olejowane kurtki - by rozsiąść się i odpocząć. Inni - cichną, odkładają instrumenty i za chwilę znikają w strzelającej bryzgami wody zejściówce.
Ale, po chwili ciszy - pod pokładem znów rozbrzmiewać będzie muzyka.
I prosty śpiew, prostych ludzi.
O Ich bardzo trudnym życiu... Muzyka między wachtami. Dowiedzieliśmy się jaka była i jaka jest dziś.

R 7 godz. 22.00 - koncert współczesnej piosenki żeglarskiej - „Na morzu w sztormie, z wiatrem i pod wiatr”
reżyseria i prowadzenie: Mietek Folk

Wystąpili: Atlantyda, EKT Gdynia, Hambawenah, Mietek Folk, Morże Być, Orkiestra Samanta, Smugglers

Sobotni, nocny koncert: Na morzu, w sztormie, z wiatrem pod wiatr - obchodzący dwudziestolecie szantowania pod piracką banderą zespół MIETEK FOLK, zabrał nas w swoją wspomnieniową, sentymentalną podróż, pełną opowieści i anegdot z działalności zespołu. Barwne pirackie stroje i największe przeboje w wykonaniu zaproszonych gości zapewniły wspaniałą tańczoną zabawę w rytmach współczesnej piosenki żeglarskiej.

24 lutego - niedziela
R 8 godz. 13.00 - koncert - „XXV-lecie Ryczących Dwudziestek”
reżyseria i prowadzenie: Ryczące Dwudziestki

Wystąpili: Cztery Refy, EKT Gdynia, Mietek Folk, Ryczące Dwudziestki, Stare Dzwony, Zejman i Garkumpel

XXV-lecie zespołu Ryczące Dwudziestki stało się nieuchronnym faktem. 25 lat, ćwierć wieku, czy jak kto woli kawał czasu na wszystkich deskach folkowych na całym niemalże Świecie. dziesiątki wspaniałych nagród, tysiące koncertów, setki tysięcy przejechanych kilometrów na i z koncertów, niezliczona wielopokoleniowa publiczność ... i tylko chwila zadumy nad tym, co się już wydarzyło i pewnie taka sama nad tym co się jeszcze wydarzy. Jednak nie sposób przeżywać, dumać, szacować, wspominać czy planować bez Przyjaciół.
Oni jak stara dobra załoga są zawsze obok nas, gotowi swoimi oczami jeszcze raz spojrzeć na wspólną przecież drogę, jaką jest ruch szantowy w Polsce i na Świecie. A to przecież już Nasza i przez Nas pisana historia.

R 9 godz. 17.30 - koncert finałowy - „Daleka droga, daleki ląd....”
reżyseria i prowadzenie: Marek Szurawski

Wystąpili: Atlantyda, Banana Boat, Mechanicy Shanty, Ryszard Muzaj, Orkiestra Samanta, Marek Szurawski, Four'n'Aft, Gallionsfigurene

Muzyczna opowieść o niezwykłym świecie radości i smutku; uczuciach doświadczanych kiedyś i dzisiaj w każdym żeglowaniu i na każdym morzu. O tęsknocie za lądem, monotonii żeglugi, trudach na szlaku, dalekich rejsach i wyprawach. O prawdzie, że czasem trzeba odpłynąć naprawdę daleko, żeby zobaczyć, jak było się blisko...
Do siebie, do innych. Do Domu

Tawerna Żeglarska „Stary Port”
od 21.02 czwartek do 25.02 poniedziałek
odbyły się koncerty z udziałem wykonawców biorących udział w festiwalu.